przestrzeń, która mówi

Przestrzeń to dla mnie więcej niż tło. To miejsce, w którym zatrzymuje się czas.
Czasem to las — cichy, nieruchomy, innym razem to miasto — pulsujące, pełne rytmu, ale też samotności wśród tłumu. Wędruję między tymi światami. Szukam oddechu w krajobrazie, który nie musi być dziki, by był prawdziwy. Czasem to wzgórze za domem, czasem pusta ulica o świcie. Przestrzeń jest tam, gdzie można się zatrzymać, gdzie światło układa się w opowieść, a cień zostawia miejsce na niedopowiedzenie.

Moje zdjęcia to próba uchwycenia tej ciszy. Momentu, w którym przestrzeń nie jest tylko miejscem, ale stanem – stanem bycia, obecności, pamięci, obserwacji.

Nie dzielę przestrzeni na miejską i naturalną. Dla mnie każda z nich ma swój język i każda potrafi mówić — jeśli tylko się zatrzymasz i posłuchasz.